Skąd pochodzi nazwa Ustronia i Dzięgielowa?

I co do tego mają Tatarzy?

Nazwa Ustronia nie ma nic do ustronności, a ma wiele do palenia stosów trupów.

Nazwa Dzięgielówa nie pochodzi zaś od pachnących kwiotków dzięgieli.

A za wszystkim stoją tataro-mongołowie. Podobno.

Tatarom w roku 1241 nie udało się zdobyć Cieszyna (patrz poprzedni post). Zezłościli się oni tym niewspółmiernie i w gniewie nad rzeką Wisłą spalili jeńców. Z łaciny „ustrinum” to pogorzelisko z ludzkim ciał, a „ustor” to taki palacz trupów. I tak mamy “Ustroń”.

Sorry, jeśli psuje to komuś niedzielny spacer nad Wisłą.

Od Tatarów zbawił Cieszyn pacholik Pieter. W nagrodę otrzymał wieś i przydomek „Dżyngiłowa”. Czyli Łowcy Dżyngisów (albo coś). Wieś nazwano od przydomka nowego właściciela.

Wedle innej historii Dżengilow to też przydomek, ale chana Dżengeshara, który ze swym czambułem obozował tam, gdzie później powstała wieś Dzięgielów.

Jak było naprawdę? Jakoś tak, albo i trochę inaczej. I choć historycznie nic nie wiemy o Tatarach na Śląsku Cieszyńskim, to wiemy, że po bitwie pod Legnicą wojska mongolskie przeszły ze Śląska na Węgry, a Cieszyn jest trochę po drodze. I coś mówi mi, że wszystkie owe historie nie mogły wziąć się znikąd.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *