Dlaczego utopce topią?

Zastanawialiście się kiedyś?

Ze złości? Z natury? Z nudów?

No cóż, utopiec topi, bo taką ma robotę i wytyczne od pracodwacy.

Jak zaleźć utopcowi za skórę, może utopić z zemsty (utopce charakteryzują się dość wrażliwym ego i raczej jednostronnym poczuciem humoru). W większości przypadków chodzi jednak o zawodowe obowiązki.

Znana jest, na przykład, historia utopca Bernarda spod drewnianego mostu w Stonawie, który nikogo już nie topił bo był na wymowie (emeryturce); przyjaźnił się za to z mieszkającą niedaleko rodziną Klimszów.

Za niewykonanie obowiązków służbowych utopca na etacie mogą spotkać nieprzyjemności:

Dusze ofiar utopców pokutują w garnuszkach na kredensach w utopcowych mieszkaniach. Pewna Maryśka spod Solskiego Kopca zaprzyjaźniona z rodziną utopców, będąc u nich w gościnie, przypadkiem powypuszczała owe dusze z garnuszków. Ojciec utopcowej rodziny stwierdził, że Gospodzin, czyli pan wszystkich utopców, będzię się na nich gniewał.

Nie wiemy natomiast czy utopce mogą zawiązywać związki zawodowe i negocjować roczne kwoty topielców do utopienia.

(Obie przytoczone historie z: „Cudowny Chleb” Józefa Ondrusza, Warszawa 1984)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *